Zimą, kiedy dostęp do świeżych warzyw jest utrudniony, warto wzbogacić swoje posiłki o wartościowe kiełki. Dostarczą one naszemu organizmowi wiele cennych składników mineralnych i witamin. W prosty sposób możemy je sami sobie wyhodować.
Jak się zabrać za domową uprawę kiełków roślinnych?
Nie jest to skomplikowany proces. Przede wszystkim potrzebujemy kiełkownicy. Jest to specjalna, kilku poziomowa tacka, którą możemy kupić np. w sklepach ze zdrową żywnością. Koszt najprostszych kiełkownic to około 30 zł, więc nie są to szczególnie drogie rzeczy. Nie kiełkownicę wysypujemy nasiona i zalewamy je wodą. Na każdej z tacek znajdują się otwory, którymi nadmiar wody będzie spływał w dół, aż do ostatniego naczynia. Zgromadzoną wodę można używać do podlewania kwiatków i stosować jako naturalny nawóz. Nasiona przepłukujemy dwa razy dziennie, a po wykiełkowaniu wystarczy płukać je raz dziennie.
Jeśli nie chcemy kupować kiełkownicy, to jest o wiele tańszy i równie łatwy sposób na uprawę kiełków. Wystarczy tylko mieć słoik.
Wyhodowanie kiełków w słoiku wygląda następująco:
Do czystego, wyparzonego słoika, wsypujemy 1 łyżkę stołową nasion i zalewamy je wodą, tak aby wszystkie nasiona znajdowały się pod jej powierzchnią. Następnie przykrywamy słoik gazą i odstawiamy na 12 godzin lub na całą noc, maksymalnie pozostawiamy kiełki do namoknięcia na 24 godziny. Po tym czasie wylewamy wodę ze słoika. Po raz kolejny zalewamy nasiona wodą, aby je przepłukać. Możemy pozostawić ją na kilka minut albo od razu wylać, odsączając przez gazę znajdującą się na słoiku. Takie przepłukiwanie wodą wykonujemy dwa razy dziennie (najlepiej o stałych porach rano i wieczorem) do momentu, kiedy nasiona zaczną kiełkować, podobnie jak w przypadku kiełków z ,,tackowej kiełkownicy’’.
Kiełkownicę lub słoik z nasionami należy postawić w jasnym miejscu, ale nie powinny być one narażone na bezpośrednie padanie promieni słonecznych. Nasiona mogą już zacząć kiełkować po upływie około 3-5 dni, w zależności od gatunku.
Przed spożyciem kiełki należy przepłukać. Najlepiej spożywać je na surowo, gdyż są wtedy bardziej wartościowe, niż po obróbce termicznej, bo równie dobrze, można je smażyć i gotować. Są smacznym dodatkiem do kanapek, surówek i twarożków. Gotowe kiełki można przechowywać w lodówce, jednak najlepiej jeść je na bieżąco w ciągu dwóch dni od wykiełkowania. Takie kiełki trzymane w lodówce maksymalnie wytrzymają tydzień. Kiełki są bardzo delikatne i podatne na rozwój bakterii. Jeśli poczujemy nieprzyjemny zapach, to nie należy ich jeść. Zapach może świadczyć o tym, że są zepsute – zwłaszcza jeśli po wykiełkowaniu będą zbyt długo stały w wodzie.
Jakie kiełki wybrać?
W sklepach mamy spory wybór, jeżeli chodzi o nasiona kiełków, ale warto sięgać po te ekologiczne. Do kiełkowania możemy wykorzystać m.in. nasiona strączkowe (np. soczewica i groch), zboża (np. jęczmień i pszenica), pestki dyni, ziarna sezamu, nasiona kopru, kozieradki czy słonecznika. Nasiona kiełków można nabyć także w postaci mieszanek, których dobrą stroną jest to, że mamy kilka gatunków nasion w jednym opakowaniu. Należy mieć na uwadze to, że w mieszance mogą się trafić takie nasiona, które akurat nam mogą nie przypaść do gustu.
Kiełki są bogactwem: błonnika, aminokwasów, enzymów, witamin, a przy tym są niskokaloryczne. Poniżej kilka wyszczególnionych nasiona na kiełki:
Rzeżucha – zawiera jod, oczyszcza krew, reguluje przemianę materii, wzmacnia: włosy, zęby, kości, paznokcie.
Soja – reguluje układ hormonalny, wzmacnia i odmładza organizm.
Brokuł – wzmacnia układ nerwowy, obniża ciśnienie krwi, podnosi odporność organizmu.
Rzodkiewka – bogata w witaminę C, reguluje przemianę materii, wzmacnia skórę, włosy i paznokcie.
Lucerna – zawiera witaminę B12, obniża poziom złego cholesterolu LDL, chroni przed anemią, zawiera lecytynę pozytywnie wpływającą na pamięć.
Szukasz dobrych nasion na kiełki? Kliknij w link sklepu bee.pl (reklama)
Jak widać, hodowla kiełków w warunkach domowych nie jest skomplikowana. Należy tylko pamiętać o przepłukiwaniu nasion dwa razy dziennie i oczywiście o bieżącym spożywaniu, gdyż świeże kiełki są najbardziej wartościowe i smaczne.