Roślina ta należy do rodziny astrowatych. Jest wysoką byliną, osiąga około 1,5 m wysokości. Posiada gruby korzeń oraz krótkie i rozgałęzione kłącze. Pod koniec lata zakwitają jej żółte baldachokształtne kwiaty składające się z koszyczków. Występuje w całej Europie. Można ją spotkać na skrajach lasów, przy potokach, w zaroślach. W Polsce rośnie pospolicie na terenie całego kraju. Wrotycz ma charakterystyczny, silny zapach przypominający kamforę. Zapach ten odstrasza owady, dlatego też dawniej w celu pozbycia się wszelkiego robactwa, wszy, pcheł itd. rozkładano na podłogach oraz wieszano w izbach suszony wrotycz. W tym samym celu kładziono go również między pościel.
W medycynie ludowej jako surowiec leczniczy stosowano kwiaty, zbierane bez szypułek oraz liście. Przygotowywano z nich maści, napary, herbatki. Herbatki stosowano na przeziębienia, ból brzucha, obecność pasożytów oraz aby pobudzić trawienie. Zewnętrznie wrotycz stosowano na wysypki skórne, bóle reumatyczne. Wrotyczem leczono również stany depresyjne.
Właściwości pasożytnicze tej rośliny do tej pory są doceniane i jest ona jest uważana za skuteczny środek na pchły i kleszcze dla psów i kotów, ale trzeba ją stosować ostrożnie.
Wrotycz w ogrodzie szybko się rozrasta. Nie jest wymagającą rośliną. Preferuje stanowiska słoneczne i suche gleby. Pięknie prezentuje się na rabatach kwietnych. Można go wykorzystać również do suchych bukietów.
Trzeba pamiętać, że roślina ta ze względu na zawartość tujonu jest trująca i nie powinno się jej spożywać w większych ilościach.
źródło: Z łąki na talerz -H. Szymanderska